Ta strona wymaga nowoczesnej przeglądarki.

Listy

Wiele listów Róży Luksemburg jest jedynymi w swoim rodzaju świadectwami, które dają szczególny wgląd w świat jej myśli i uczuć.

Listy

Róża Luksemburg do Zofii Liebknecht

Wrocław, przed 24 grudnia 1917 r.

Sonieczko, ptaszyno moja, tak się ucieszyłam Pani listem, chciałam zaraz odpisać, ale miałam właśnie dużo pracy, nad którą musiałam się bardzo skoncentrować, dlatego nie mogłam pozwolić sobie na ten luksus. Poźniej zaś wolałam już raczej poczekać na okazję, bo przecież o wiele milej jest swobodnie porozmawiać, tylko między nami. […] Mija teraz rok, od kiedy…

Dalej

Listy

Róża Luksemburg do Zofii Liebknecht

Wronki, 2 maja 1917 r.

Moja najdroższa, mała Soniusiu! Pani miły list nadszedł właśnie wczoraj, 1 maja. On i słońce, które świeci od dwóch dni, tak dobrze podziałały na moją zbolałą duszę. Mianowicie w ostatnich dniach było mi bardzo ciężko na sercu, ale teraz jest już lepiej. Gdyby tylko nadal było słońce! Przebywam teraz niemal cały dzień na dworze, włóczę się po krzakach, przeszukuję wszystkie kąty mego ogródka i znajduję rozmaite skarby. Proszę posłuchać: wczoraj, 1 maja, natknęłam się – proszę zgadnąć na co? – na lśniącego świeżego cytrynka!

Dalej